Wszyscy, którym opowiadam z fascynacją o możliwości darmowej albo prawie darmowej energii, słuchają z pobłażliwością. Inni chcieliby wierzyć w to co mówię ale ich wiedza im na to nie pozwala. Otwarte myślenie to wielki dar i zarazem samotność.
Jest setki patentów, które są pozamykane w sejfach "pazernych" tego świata, ale również wiele z tych patentów ujrzało światło dzienne. Nie bójmy się o nich pisać. Generatory prądu z 500% sprawnością, gaźniki spalające 1/10 benzyny niż tradycyjne, samochody napędzane wodą, żarówki zasilane stałym magnesem, to tylko niektóre z nich. Trzeba tylko ich poszukać, pozbierać materiały do ich wytworzenia, skopiować i korzystać na razie samemu bez konieczności próby przekonywania niedowiarków, pseudo naukowców z kwadratowymi głowami i autorytetów naukowych o działaniu naszego eksperymentu. Oni będą kręcić głowami, że to niemożliwe, wrócą do domu i będą starali się sklecić teorię dlaczego, co właśnie widzieli, jest niemożliwe żeby działało. Ta ich zaszufladkowana teoria ich zabija. Prawdziwy geniusz nie znosi nudy twardogłowych. Jeżeli podzielacie mój punkt widzenia i chcielibyście zbudować coś ciekawego, napiszcie do mnie.
Pseud. Adek. Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.